Polska Tankietka uzbrojona w działko automatyczne 20 mm FK wz.38. Model firmy RPM.
TKS stanowił udoskonaloną wersją czołgu TK-3. Został skonstruowany w Biurze Studiów PZInż. przez zespół pod kierunkiem inż. Edwarda Habicha. Główną zmianą była modernizacja kształtu przedniej części kadłuba, wymiana silnika oraz dodanie peryskopu dla dowódcy, zmiana opancerzenia, instalacji elektrycznej, ulepszenie układu jezdnego. Produkcja seryjna ruszyła w 1934. Wyprodukowano łącznie 280 egzemplarzy. Ponieważ uzbrojenie czołgu TKS uznano za niewystarczające, na początku 1939 roku postanowiono przezbroić 250 czołgów w nkm wz. 38FK kal. 20 mm., polskiej konstrukcji. Do grudnia 1939 miano przezbroić 50 czołgów TK-3 i 60 TKS. Ogólna liczba czołgów planowanych do przezbrojenia: 70 TK-3 i 80 TKS. Cykl ten miał się zakończyć z końcem lutego 1940. Do wybuchu wojny zakładom PZInż. dostarczono 26 sztuk nowego uzbrojenia. Ile zdołano przezbroić dokładnie czołgów, nie wiadomo, dość, że w linii znalazły się 23 TKS-y z działkiem 20 mm.
W kampanii wrześniowej 1939 w czołgi TKS były uzbrojone dywizjony pancerne wchodzące w skład brygad kawalerii, samodzielne kompanie czołgów rozpoznawczych, przydzielane poszczególnym dywizjom piechoty oraz oddziały rozpoznawcze 10 Brygady Kawalerii Zmotoryzowanej i Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej, jak i ich organiczne kompanie czołgów rozpoznawczych. W sumie Wojsko Polskie posiadało na stanie w połowie 1939 roku około 300 wozów TK-3 i 274 TKS. Mobilizacja przewidywała etaty na łączną liczbę 430 czołgów rozpoznawczych, TKS i TK-3, w tym 50 szt.(po 5 na pociąg pancerny) przydzielone pociągom pancernym. W kampanii wrześniowej brało udział nieco więcej wozów, bądź to w postaci uzupełnień, bądź doraźnie organizowanych z rezerw jednostek, niestety, z racji skąpego materiału źródłowego, nie sposób ustalić dokładnej liczby
(źródło wikipedia)
W standardowym TKS narzędzia powinny być umieszczone z przodu maszyny po lewej stronie działka 20 mm. W modelu widoczynym na zdjęciu zamontowałem je z boków pojazdu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz