Translate

piątek, 31 lipca 2015

Radziecka Straż Graniczna / Soviet frontier guards

Patrol sowieckiej straży granicznej maszerował przez rzadki sosnowy zagajnik. Żołnierze czuli się bezpiecznie. Głośno rozmawiali, śmiali się. Zastanawiali się czy i kiedy armia czerwona ruszy na zachód by wyzwolić robotniczą brać z łapsk kapitalistów i ciemiężycieli. Opowiadali zabawne historie, rechocząc przy tym wesoło. Nagle sielankę przerwał wystrzał. Usłyszeli skowyt owczarka. Zwłoki psa zaryły z impetem w glebę. Zwierzę miało odstrzelony łeb. Drugi strzał oderwał połowę głowy sowieta, który z niedowierzaniem spoglądał na włochate truchło leżące pod swoimi butami. Spanikowany oficer wydał rozkaz kryć się i zacisnął spocone ręce na pistolecie maszynowym. Wania skoczył za pień i położył na nim lekki karabin maszynowy. Wasyl skrył się za pobliskim drzewem. Dowódca oddziału miał mniej szczęścia. Kula karabinowa bezceremonialnie przedziurawiła mundur Rosjanina rozrywają przy okazji serce. Ciało strażnika bezwładnie zwaliło się na ziemię.  Pozostali dwaj zaczęli strzelać na oślep po pobliskich krzakach mając nadzieję, że trafią napastników. W tym momencie mieli tylko jedno marzenie.  Chcieli za wszelką cenę ujść z życiem z pułapki, w którą niewątpliwie wpadli. Gdy Wania wymieniał talerz z amunicją dopadła go kula. Postrzał był śmiertelny. Mężczyzna wybałuszając, przekrwione oczy puścił rękojeść karabinu i pogrążył się w wiecznej ciemności. Wasyl wyskoczył za drzewa. Zaczął biec co sił w nogach. Minął zwłoki oficera, minął zwłoki psa, minął zwłoki Michaiła, minął drgające jeszcze zwłoki Wani. Wasyl biegł szybko, Wasyl biegł zygzakiem, Wasyl miał nadzieję, że przeżyje. Rozległ się huk karabinu. Kula ścigała swoją ofiarę by w końcu urwać jej kawał prawej nogi i powalić na ziemię. Wasyl złapał się za krwawiący kikut. Płakał, łkał, błagał o litość. Za drzew wyszedł mężczyzna w cywilnym ubraniu mierząc z długiego karabinu w zwijającego się na piasku Rosjanina. Podszedł powoli do rannego. Popatrzył mu z pogardą w oczy i powiedział. "To za Hanię ty radziecki skur$%^&*. Zdychaj gwałcicielu". Po chwili kolba karabinu wielokrotnie i bardzo gwałtownie zderzyła się z twarzą radzieckiego sołdata.    
         





środa, 29 lipca 2015

Inugami

Inugami oznacza ducha psa, który był sprowadzany w celu dokonania zemsty lub jako strażnik swego właściciela. Ducha psa może przywołać jedynie  osoba praktykująca onmyōdō. Inugami są bardzo silne, potrafią działać samodzielnie, cechuje je pewna doza niezależności. Ich  istnienie kończy się, gdy przywołujący odsyła ducha w zaświaty. 

Powstanie Inugami.

"Istnieje ogólne przekonanie, że inugami powstaje przez zakopanie psa po szyję oraz ułożenie żywności wokół niego w taki sposób, aby nie mógł jej dosięgnąć, aż umrze. W tym czasie pan psa musi powiedzieć mu, iż ból, który pies odczuwa jest niczym w porównaniu z tym, co czuje właściciel. Gdy pies umiera, staje się inugami, a jego ostatnia wola, którą miało być spożycie posiłku, zaczyna działać jako pojednawcza oferta i tym samym zmusza ducha do posłuszeństwa".

"Inna legenda głosi, że staruszek, który pragnął zemsty na swoich wrogach, pogrzebał swojego ulubionego psa właśnie tak, aby tylko jego głowa wystawała i powiedział: "Jeśli masz duszę, spełnij moją wolę, a będą Cię czcił jak boga". Po czym przepiłował psu głowę piłą wykonaną z bambusa. Duch psa uczynił, jak chciał jego pan, ale za bolesną śmierć prześladował staruszka aż do jego śmierci".















wtorek, 28 lipca 2015

Niewolnice / Female Slaves

Porwane podczas ostatniego rajdu kobiety jak zwykle trafiły na targ niewolników. O najpiękniejsze z nich rywalizują wysłannicy najwyższych rodów wschodu. Kobiety z terenów imperium są luksusowym towarem dla miejscowych elit. Barbarzyńcy tłumnie biorą udział w nikczemnych licytacjach, przekrzykując siebie nawzajem. Niebawem na ich nikczemne głowy spadnie mściwy miecz zachodu, który zetrze z ich podłych liców nieszczere uśmiechy. Miasta pysznych, śniadych barbarzyńców zamieni w sterty gruzu a ich samych wygna na ugory pustyni by zdechli tam z pragnienia, głodu lub gorąca.      
      

































niedziela, 26 lipca 2015

Bakemono

Bakemono opisywany jest często jako zmiennokształtne straszydło. Kojarzony z duchami zmarłych. Demon pokazywał się ludziom w różnej postaci, czasem przybierał formę zwierzęcą. Ten tutaj to typowy demon, który wypełzł ze swojego pełnego ognia legowiska by straszyć, nękać i zabijać ludzi.