Translate

poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Szkielety piechurów / Soldiers Skeletons

Postanowiłem zwiększyć liczebność oddziału szkieletów wojowników Mantica, który jakiś czas temu pomalowałem. Wczoraj zakończyłem prace nad czterema nowymi figurkami. Widoczne na zdjęciu figurki dołączyły do tworzącej się armii czarnoksiężnika z Angmaru.   







piątek, 26 kwietnia 2013

Orkowie z Gundabad / Gundabad Orcs

Kolejne dwie pomalowane figurki orków z Gundabad. Ork z mieczem został nieco zmodyfikowany za pomocą masy modelarskiej. Dodałem mu krótki futrzany płaszcz zabezpieczający plecy i klatkę piersiową. Na tarczy ork ma namalowany znak orków z Gundabadu, którzy służą Sauronowi.




wtorek, 23 kwietnia 2013

Orkowie z Gundabad / Gundabad Orcs

Przedstawiam kolejne zmodyfikowane figurki orków z Mordoru. Pierwszej figurce dodałem podniszczony płaszcz oraz futrzany ochraniacz prawej ręki. Drugi ork otrzymał jako bonus zarzucone na plecy futro i zużyty metalowy hełm. Trzeci z orków nosi na głowie żelazny rycerski hełm a zbroje na klatce piersiowej ma dodatkowo wzmocnioną futrem. Wszystkie modyfikacje zrobiłem za pomocą masy modelarskiej. Niedługo zaprezentuję kolejne figurki orków z Gundabad.  










niedziela, 21 kwietnia 2013

Ork łupieżca z Gundabad / Orc thug from Gundabad

Ostatnimi czasy postanowiłem zmodyfikować kilku orków z Mordoru w celu stworzenia bandy zbirów z Gundabadu. To pierwszy pomalowany ork z tej ekipy zkładającej się z 12 łupieżców. Nieznacznie zmieniłem wygląd figurce. Dodałem kaptur z łachów, który wyrzeźbiłem w masie modelarskiej. Ork wygląda inaczej, bardziej tajemniczo. Można go pomylić z zakapturzonym człowiekiem. Figurka nadaje się doskonale do odegrania roli bandyty, który szykuje się do nocnego najazdu na siedziby ludzi, krasnoludów i elfów.  


Rycerze / Knights

Po kilku miesiącach wreszcie znalazłem czas na wykończenie podstawek grupy rycerzy. Ciężkozbrojni rycerze, którzy znajdują się na zdjęciach są produkcji Mirlitona oraz Perry Miniatures. Figurki maja fajne pozy i są wykonane z metalu. Rycerze mirlitona generalnie są bardzo dobrze wyrzeźbieni. Wyglądają potężnie a oburęczne uzbrojenie dodaje im charakteru. Wielkością odpowiadają figurkom z systemu bitewnego Lotr. Modele braci Perry bardzo mi się podobają, mają dynamiczne pozy i są dobrze wykonane. Mimo wszytsko w przypadku modeli Perry Minitures spodziewałem się ładniej zrobionego odlewu. Szczególnie miecze, które są zawieszone u boku rycerzy zostały bardzo słabo odlane a szkoda.           











sobota, 20 kwietnia 2013

Czarnoksiężnik z Angmaru / Witchking of Angmar

Do armii Angmaru stworzyłem model dowódcy - Czarnosiężnika z Angmaru. Zmodyfikowałem stary uszkodzony model konnego Nazgula. Z masy modelarskiej dorobiłem figurce kilka dodatkowych elementów w tym metalową maskę, którą zakrywa kaptur, żelazny ochraniacz pyska wierzchowca, rękę Nazgula i płomień na klindze miecza. Rękę Nazgula dość mocno zmodyfikowałem. Chciałem, żeby jeździec zadawał znad głowy potężny cios. Udało się całkiem efektownie podnieść rękę za pomocą masy modelarskiej. Rękaw wzbogaciłem strzępami materiału, które łopoczą na wietrze. Wszystkie detale starałem się dopasować do oryginalnego rzeźbienia postaci. Miecz czarnoskiężnika jest zaklęty i płonie magicznym ogniem. Ogień zrobiłem również za pomoca masy modelarskiej. Pomalowałem go dość mdłymi odcieniami czerwieni i żółci. Chciałem, żeby płomień był dość dyskretny i stłumiony przez ciąg powietrza. Rumak na przedniej części ochraniacza ma zamontowane wygięte w górę ostrze, na które podczas szarży może nabić nieostrożnych przeciwników. Wojska Angmaru poprowadzi do bitwy groźny i okrutny dowódca.    



Piechota USA Normandia 1944 / US Infantry Normandy 1944

Na zdjęciach piechota amerykańska umundurowana w dwuczęściowy kombinezon maskujący, który został wydany oddziałom desantowym 2 dywizji piechoty przed lądowaniem na plażach Normandii. Strój maskujący został szybko wycofany  z użytku, ponieważ był mylony z mundurami maskującymi stosowanymi przez formacje Waffen SS.    

Poniżej zdjęcia figurek produkcji italeri pomalowanych w barwy kombinezonu maskującego użytego w Normandii







czwartek, 18 kwietnia 2013

Piechota USA / US Infantry

Na zdjęciach kolejne figurki pochodzące z zestawu Italeri - US Infantry. Na zdjęciach widać żołnierzy uzbrojonych w karabin M1 Garand, karabin maszynowy browning M1918, karabin Springfield M1903, karabinek samopowtarzalny M1, karabin maszynowy Browning A1 1917, miotacz ognia M1A1, pistolet maszynowy M3 Grease Gun, Pistolet maszynowy Thompson oraz jeden z żołnierzy trzyma detektor min.




środa, 17 kwietnia 2013

Piechota USA / US Infantry

Na zdjęciach figurki przedstawiające piechotę USA z okresu II Wojny Światowej. Producent Italeri.

Żołnierze amerykańscy na pierwszym zdjęciu są uzbrojeni w bazookę, karabin M1 Garand oraz karabin maszynowy M1919 A4 .30 zasilany taśmą posiadającą w standardzie 250 pocisków. 
na drugim zdjęciu znajduje się załoga moździerza M2 81 mm.



środa, 10 kwietnia 2013

Nieumarli z Angmaru / Undead of Angmar

Na zdjęciu pomalowane jakić czas temu figurki szkieletów wojowników Mantica. Zmieniłem im podstawki z kwadratowych na okrągłe 25 mm. Teraz nieumarli wojownicy nadaja się w 100% by dołączyć do armii Czarnosiężnika z Angmaru. Nieumarły szkielet mag trzyma w ręku odrąbaną głowę orka. Kapitan szkieletów wznosi w górę miecz i wydaje rozkazy nieumarłej hołocie. Niedługo orkowie, barbarzyńcy i nieumarli odbiją Wichrowy Czub z rąk Dúnedainów a Czarnoksiężnik będzie święcił pierwsze triumfy na pólnocy. 




poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Wojownicza Artemis / Warrior Artemis

Z zielonego piniowego lasu wyłoniła się grupa konnych barbarzyńskich najeźdźców. Ich potężne rumaki mknęły przez równinę porośnięta soczystą trawą. Po kilku minutach jazdy zobaczyli wysokie klify i zarys złocistej plaży. Zmusili swe zmęczone wierzchowce do jeszcze szybszej jazdy. Wojowników było sześciu, wyglądali na przerażonych, ich nagie torsy pokryte były mieszanką krwi i potu. Najwyraźniej przed czymś umykali. Aura strachu okalała ich ze wszystkich stron. Odetchnęli z ulgą gdy dotarli do plaży. Już byli prawie bezpieczni. Ruszyli w stronę zdobytej wioski. Tam rozstawił swe namioty wódz barbarzyńców Artan. Jeden z mężczyzn spojrzał wstecz. W jego oczach zagościł strach, bo zauważył na skraju lasu białego rumaka. Siedziała na nim prawie naga kobieta. Spod metalowego hełmu na ramiona opadały jej blond loki, na wysokości bioder przepasana była skórzanym pasem, kształty miała zaiste piękne. Na plecach zarzuciła wielką, metalową rondelę. Wojownik krzyknął ostrzegawczo do towarzyszy. Jednak konie nie były w stanie pogalopować szybciej. Zaczynały toczyć pianę z pysków, a mięśnie drżały z nadmiernego wysiłku.

Oczy kobiety wpatrywały się w dal poszukując celu swego polowania. Kobieta zauważyła konnych poruszających się wzdłóż morskiego brzegu. Uśmiechnęła się do siebie, zręcznie spięła rumaka i rzuciła się w pościg. Dziewczyna mknęła przez zieloną równienę niczym wiatr. W kilka chwil dopadła plaży. Jej wierzchowiec przemierzał błyskawicznie kolejne metry dzielące wilczycę o blond włosach od jej zdobyczy. Biały rumak bez wysiłku doganiał zmęczone konie barbarzyńców. Gdy wojowniczka niebezpiecznie skróciła dystans, wtedy dwaj barbarzyńcy zawrócili. Galopem ruszyli w jej kierunku. Przeklinając wściekle wyciągneli długie obusieczne, kawaleryjskie miecze.Wrzeszcząc złowieszczo popędzili w stronę nadciągającej napastniczki.

W delikatnej kobiecej dłoni zabłysło krótkie ostrze. Trójka jeźdzców wpadła na siebie z wielkim impetem. Precyzyjnie wyprowadzony cios sprawił, że krótkie ostrze utkwiło w sercu pierwszego barbarzyńcy. Ten wybauszył oczy w grymasie niedowierzania. Zakrawione ciało jeźdzca zaczęło powoli osuwać się z grzbietu konia. Kobieta prostym, ale gwałtownym ruchem wyszarpnęła swój oręż z ciała mężczyzny. Pozwoliła zwłokom spocząć na gorącym plażowym piachu. Drugi barbarzyńca szykował się do zadania ciosu. Złotowłosa wykonała zręcznie unik. Ostrze, które miało pozbawić ją głowy chaniebnie chybiło celu, a wtedy dziewczyna zagryzając swe pełne czerwone usta wbiła ostrze gladiusa w plecy napastnika. Ten zdołał tylko jęknąć, gdy ostrze przeszywało płuca i serce. Koń z umierającym wojem ujechał kilka metrów. Po chwili głowa jeźdzca oprała się na grzywie karego rumaka zabarwiając włosie czerwona posoką.

Zwyciężczyni, schowała zbryzgany krwią miecz. Chciała za wszelką cenę dopaść herszta bandy uciekających jeźdzców zuchwałego Dragę. Chwyciła mocno ręką srebrną grzywę rumaka i nakazała dalszy pościg. Dziewczynie zaczęły doskwierać promienie słońca. Gorące powietrze chłostało jej nagą skórę, a ciało zaczynało się rumienić. Kobieta przytuliła się czule do srebrzystej grzywy galopującego rumaka. Wiatr otulający ich w pędzie rozwiewał jej błyszczące w słońcu złote loki i jednocześnie schładzał gorejącą  skórę. Kobieta zagryzając powabne, delikatne wargi rzekła - Jestem Artemis a Moja zemsta dokona się zanim słońce zniknie za horyzotnem. Biada ci Drago oj biada...            











niedziela, 7 kwietnia 2013

Sauron Władca Ciemności / The Dark Lord Sauron

Gdy orkowie zaczęli ulegać połączonym siłom elfów i ludzi, władca ciemności chwycił ze złością w dłonie potężny buzdygan. Sauron w czarnej płytowej zbroi zstąpił na pole walki. Był rozczarowany postawą swych wojsk. Natarł gwałtownie na ludzi i elfów. Raz po raz uderzał gigantyczną bronią w szeregi wrogów, a tam gdzie kroczył pozostawały jedynie zmasakrowane zwłoki. Orkowie widząc swego pana ze zdwojoną zajadłością rzuciły się ku wojskom sprzymierzonych. Długowiczni elfowie nie potrafili skutecznie przeciwstawić się mocy mrocznego władcy. Podobnie jak ludzie padali pod ciosami wielkiego buzdyganu. Okrutny i złośliwy Sauron widział przerażenie malujące się na licach swych przeciwników. Wyczuwał strach i karmił się grozą a jego śmiech raz po raz rozlegał się nad polem walki mrożąc krew w żyłach sprzymierzonych. W zgiełku bitwy wypatrzył dumnego króla ludzi, który oburęcznym mieczem karczował szeregi orków. Ślepa furia i nieniewiść skierowała kroki władcy Mordoru ku dzielnemu Elendilowi by raz na zawsze odebrać śmiertelnikom nadzieję na zwycięstwo i lepsze czasy.


Poniżej zdjęcie metalowego Saurona z bitwy pod Dagorlad produkcji Games Workshop. Po złożeniu i sklejeniu modelu musiałem zaszpachlować niewielkie ubytki. Postać Saurona malowałem z prawdziwą przyjemnością. Zbroja władcy ciemności jest świetnie wykonana, a wielki buzdygan trzymany w ręku budzi respekt. Zastanawiałem się jak pomalować Saurona i zdecydowałem, że zygnuje z oryginalnych barw na rzecz kilku odcieni metalu, szarości oraz rdzawego brązu. Efekt malowania przedstawiam na poniższym zdjęciu.   

 
     

czwartek, 4 kwietnia 2013

Troll z Mordoru / Mordor Troll

Ostatnio brakuje mi czasu na walkę z figurkami ale w weekend znalazłem dosłownie chwilę wolnego czasu i dokończyłem malowanie zaczętej jakiś czas temu figurki Trolla z Mordoru. Oryginalnie Troll należy do załogi obsługującej mordorską katapultę. Jednak z tego względu, że nie posiadam katapulty, a za to posiadam figurkę trolla pozwoliłem sobie ją trochę zmodyfikować. Mój troll z Mordoru w jednym ręku dźwiga podniesiony z ziemi głaz a w drugiej trzyma stare wyszczerbione ostrze. Ostrze zapożyczyłem z bitsów do Warhammera. Maszerująca postać gigantycznego wojownika budzi respekt. Wielki nóż, który niesie troll ma rozmiar człowieka. Podejrzewam, że żaden z żołnierzy Gondoru  nie ma ochoty sprawdzić jak wielkie uszkodzenia potrafi wyrządzić szczerbate ostrze napędzane siłą mięśni mordorskiej bestii.    



poniedziałek, 1 kwietnia 2013

Oblicza Wojny / Faces of War


Na zdjęciach kilka modeli i figurek w skali 1:72 z okresu Drugiej Wojny Światowej.

Motor niemiecki BMW R-12 - Zvezda
Moździeż brytyjska - Zvezda
Działko 2 futnowe - Zvezda
Piechota sowiecka - Italeri






Szaman orków z Gundabad / Orc Shaman of Gundabad

Z mroźnego szczytu góry Gundabad szaman orków groźnym głosem wydaje komendy wojownikom orków i goblinów. Nawet wielkie trolle słuchają uważnie poleceń czarownika. Szaman w hierarchi hordy odpowiada jedynie przed głównym wodzem orków. Złowrogi czarodziej uzbrojony jest w potężną kosę wojenną dzięki, której na polu bitwy może zasiec każdego przeciwnika. Futro zdarte z szarego wilka opatula maga, a w rękach złowieszczo grzechoczą związane skórzanym rzemieniem czaszki pokonanych wrogów.
Szaman z Gundabad jest zdecydowanie większy i silniejszy od swojego odpowiednika z Mordoru. Grube wilcze futro, które ma narzucone na metalowy pancerz daje solidną ochronę przed obrażeniami. Umiejętność rzucania zaklęć sprawia, że szaman orków na polu bitwy jest niezastapionym wsparciem dla wojennej watahy. Nikczemy szaman orków widział niejedną bitwę i brał udział w wielu wojnach. Dzięki sile i mocy zdołał przeżyć oblężenie góry Gundabad, był również świadkiem uśmiercenia ostatniego krasnoludzkiego władcy z Gundabad.