W roku 1944 specjalna sekcja Armii Krajowej "Jastrząb" dostała rozkaz zlikwidowania Ericha von Remke.
Polacy pod dowództwem kapitana Marcina Swojakowskiego pseudonim "Ryś" wytropiła nazistę i przygotowała zasadzkę. Grupa szturmowa SS dowodzona przez niemieckiego zbrodniarza została otoczona i rozbita. Erich miał szczęście, bo z pomocą dla masakrowanych SS manów przybyła stacjonująca nieopodal grupa pancerna. Ciężko ranny Erich został załadowany do wozu pancernego i ewakuowany z miejsca potyczki. Naczelne dowództwo AK oddelegowało grupę "Jastrząb" do innych zadań. Polacy nie zaprzestali poszukiwać niemieckiego zbrodniarza. W tym czasie wojska sowieckie nadciągały ze Wschodu przykrywając ponurym płaszczem komunizmu tereny odbite z rąk Niemców. Aliantom udało się przechwycić informacje dotyczące tajnego projektu "Auferstehung". Źródło dziwnych meldunków dotyczyło zamku w Książu, w którego rejonie miała się mieścić tajna kwatera paranormalnej dywizji SS. Oddział specjalny "Jastrząb" został oddelegowany przez naczelne dowództwo Armii Krajowej na misję wywiadowczą w okolice Książa. Celem było zdobycie informacji dotyczących działań paranormalnej dywizji SS. Kapitan Swojakowski miał również ustalić położenie podziemnego kompleksu badawczego, o którym Niemcy pisali w przechwyconych meldunkach.
Sanitariuszką w oddziale specjalnym "Jastrząb" była Basia - pseudonim "Aniołek". Przed wojną Basia była wybitnym lekarzem. Pracowała w Warszawie gdzie pisała doktorat. Zdradziecka napaść Niemców połączona z agresją Radziecką w 1939 roku przerwała jej karierę. Gdy naziści rozpoczęli eliminację polskiej elity dziewczyna została uratowana przez działaczy polskiego podziemia. Basia wstąpiła do szeregów Armii Krajowej gdzie pomagała leczyć rannych oraz uczyła się żołnierki. Szybkie postępy oraz rozległa wiedza medyczna pozwoliła dziewczynie dołączyć do oddziału specjalnego "Jastrząb".
Przepraszam za jezyk- ale ten model jest zajebity! bedzie więcej morowych pann?
OdpowiedzUsuńNiestety walecznych panien więcej nie posiadam ale za to została mi jeszcze grupa dzielnych chłopaków z AK :)
OdpowiedzUsuńCzekam, mega mi się podobają:) jak wyjdę z malowania hord Galów, to wezmę się za podobne klimaty:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że dam radę pomalować chociaż jednego w tym tygodniu :) Twoi Galowie są bardzo fajnie pomalowani ale czekam na krzyżowców :)
UsuńI tak dobre tempo masz ze wszystkim:)
UsuńMam gotowe 15 mm figurki Wargamera nie zrobiłem jeszcze zdjęć ale pewnie zamieszczę je na blogu.
Usuń