Pluton amerykańskich rangerów walczących na terenie III Rzeszy w 1945 roku zameldował dowództwu, że został zaatakowany przez dziwnie zachowujący się oddział SS-manów. Podobno bezpośrednie trafienia nie robiły na nich żadnego wrażenia. Amerykański kapitan wezwał przez radio posiłki. Powiedział, że jest otoczony i walczy z hitlerowskimi demonami. Gdy nadciągnęła odsiecz w miejscu walki, znaleziono jedynie radiostację i porzucony ekwipunek. Stosy łusek poświadczały bardzo ostrą wymianę ognia. Rangersi strzelali we wszystkich możliwych kierunkach. W okolicy nie odnaleziono żadnego ciała. Zagadka do tej pory nie została wyjaśniona...
Poniżej zdjęcia dwóch figurek nieumarłych niemieckich żołnierzy. Modele zostały wyprodukowanych przez Studio Miniatures. Figurki charakteryzuja się szczegółowym wykonaniem. Zbyt wielu wariacji nie można zrobić z podstawowej wypraski ale zawsze mozna dokupić dodatkowe metalowe głowy. Fanom horrorów w klimacie II Wojny Światowej gorąco polecam te figurki. Swoje wzorowałem na postaciach z filmu Eksperyment SS. Oczywiście przymocowałem figurki do żywicznych podstawek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz