Zdrajca powiadają o nim w krainie Podmroku. Był jednym z nas, ale odwrócił się od swego rodzaju. Był zwiadowcą, mistrzem ostrzy. Jednak porzucił naszą stolicę Menzoberranzan. Drow, który odrzucił swą prawdziwą naturę. Zdrajca, który wybrał światło dnia a wyparł się swego dziedzictwa. Okazał pogardę swej ojczyźnie, religii oraz zwyczajom swego ludu. Ten szalony samiec przynosi nam jedynie hańbę. Uczy znienawidzonych kuzynów z powierzchni jak z nami walczyć, jak nas powstrzymać. Taki Drow to wynaturzenie. Takiego Drowa trzeba upokorzyć a potem bez litości zabić. I tutaj zaczyna się moja historia. Nazywam się Liralith i zaczynam polowanie. Przyniosę odciętą głowę przeklętego zdrajcy najwyższej kapłance Lolth wywodzącej się z domu Baenre. Muszę jedynie wytropić Drizzta Do'Urdena w słonecznej krainie. A jak go już odnajdę to zacznę po kolei zabijać jego najbliższych, tych którzy znaczą dla niego najwięcej. Sprawię, że zdradziecki zwiadowca będzie okrutnie cierpieć. Pogrążę go w odmętach bólu i zatracenia. Gdy znajdzie się na krawędzi szaleństwa, wtedy odbiorę mu życie w imieniu Lolth i ku chwale potężnych Drowów zamieszkujących krainę Podmroku.
Kolejna bardzo ładna figurka! Gratulacje!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Michał :)
Usuń