Translate

sobota, 13 września 2014

Berserker Uruk-hai

Jasnowłosy dowódca ludzi krzyknął - Formować mur z tarcz. Gdy tylko zabrzmiał róg Uruk-hai rzucili się na ukrytych za tarczami wojowników Rohanu. Rohirrimowie wysunęli przed tarcze, ostrza długich włóczni. Czekali w ciszy i napięciu na uderzenie pierwszej fali orków. Uruk-hai natarli z wielką złością. Groty włóczni w jednej chwili pokryły się czarną krwią sług ciemności. Jednoręczne hartowane miecze uruk-hai nie zdołały stworzyć dostatecznej wyrwy w najeżonej ostrzami formacji obronnej. Urukowie walczyli dzielnie. Jednak zostali odepchnięci. Odstąpili od zwycięskich Rohańczyków. Linia ścierwa - wrzasnął w czarnej mowie isengardzki dowódca. Orkowie ukryli się za rzędami metalowych tarcz tworząc podwójną linię. Łucznicy Rohirrimów strzelali raz za razem w ukrytych za żelazną zasłoną orków. Większość strzał odbijała się z brzękiem od metalowych tarcz. Kapitan orków wiedział, że jego piechurzy samodzielnie nie zdołają złamać szeregów wroga. Sięgnął po róg i zadął w niego dwa razy. Z pobliskiego lasu wybiegła grupa kilkunastu potężnych, mocno umięśnionych uruk-hai. Na głowach mieli metalowe hełmy a w rękach dzierżyli wielkie oburęczne ostrza. Kapitan orków wskazał palcem pozycję Rohirrimów. Umięśnione bestie z Isengardu biegiem rzuciły się do ataku. Jednocześnie bardzo powoli naprzód zaczęła maszerować formacja orków kryjących się za murem z tarcz. Za linii Rohańczyków odezwało się kilkanaście łuków. Pierwsza salwa nie zdołała dopaść żadnego z pędzonych berserkrów. Druga salwa powaliła na ziemię tylko jednego wielkoluda. Na trzecią salwę nie było już czasu. Berserkerzy rzucili się bez chwili namysłu i cienia strachu na zaskoczonych ludzi. Bez większego wysiłku wprawili w ruch wielkie oburęczne miecze, których ciosy łamały tarcze, rozcinały pancerze oraz odcinały kończyny. Orkowie bez względu na straty i otrzymane rany parli do przodu by wypełnić zadanie. Roharrimowie zgładzili wszystkie potężne isengardzie monstra. Jednak atak nieustraszonych berserkerów przesądził o losach potyczki. W wyrwy, które pojawiły się w rohańskim szyku wdarli się z impetem wojownicy uruk-hai i rozpoczęli krwawą rzeź.                   
    











2 komentarze:

  1. Bardzo ładne malowanie!
    Podoba mi się szczególnie skóra!
    Opis ataku Berskerów- miodzio!

    OdpowiedzUsuń