Na zdjęciach drugi i ostatni regiment halabardników z Averlandu. Tym razem regiment dodatkowo uzbroiłem w broń dystansową. Do drugiego regimentu dodałem grupę dowodzenia. Wszystkie figurki są w większym lub mniejszym stopniu
skonwertowane. Użyłem bitsów pozostałych z pudełka Greatswords,
Handgunners / Crossbowman oraz główek tym razem produkcji Scibora. W
dalszych
planach do mojej armii Averlandu dołączą jeszcze dwa regimenty strzelców imperium.
Świetnie się prezentują;) Kolejny skończony oddział to fajne uczucie i uczta dla widzów:D
OdpowiedzUsuńDzięki. Jeszcze dwa oddziały zostały do zakończenia pieszej armii Averlandu :)
UsuńNa zdjęciach głowy wyglądają na odrobinę za duże. Poza tym bardzo dobre wyglądają w bronią dystansową na plecach.
OdpowiedzUsuńDynie Scibora są skali 30/32 mm, są minimalnie większe. W realu nie widać w zasadzie różnicy skali. Na zdjęciach w szczególności wyróżnia się łysa glaca czempiona, ale no cóż szef oddziału musi mieć łeb jak sklep :)
UsuńPrzepiękny oddział. Wyglądają przecudnie!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Michał :)
UsuńBardzo fajnie ich skleiłeś i pomalowałeś - gratuluję. A w dodatku dobre jakościowo zdjęcia.
OdpowiedzUsuńW całej tej pracy jest tylko jeden zgrzyt - trąbka.
Dzięki :) Muzyk nie gra w tym momencie na trąbce tylko ją odkłada od ust, więc postać jest złożona popranie. Zresztą inaczej się nie dało ze względu na ułożenie ręki ;)
UsuńBardzo podoba mi się drewno (kolby itd). Fajny oddział.
OdpowiedzUsuńDzięki kolego :)
UsuńAverlandczycy rosną w siłę :)
OdpowiedzUsuńSzykuje się najprawdziwsza horda Averlandczyków. Czym ją wykarmić panie? No czym? :)
UsuńOd razu widać, że pierwszoliniowcy i to prosto z boju. Klasa oddział.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki. Jeszcze nie byli na pierwszej linii, ale tam zapewne trafią :)
Usuń