Mała dioramka ze strzelającym z boltera Space Marine z zakonu "Krwawych Kruków". Na pustynnej planecie tuż pod nosem imperialnej gwardii bazę założyli słudzy chaosu. Po pierwszej porażce gwardzistów do interwencji natychmiast zostali przydzieleni Space marines. Krwawe kruki otrzymały rozkaz eksterminacji wrogich imperium, splugawionych wynaturzeń, które kiedyś były ich braćmi. Zaraz po wylądowaniu na planecie słudzy imperatora wpadli w przemyślnie zastawioną zasadzkę i w ten sposób rozpoczęła się krwawa jatka...
Bardzo, ale to bardzo ładna dioramka! Marine miodny!
OdpowiedzUsuńDzięki Michał. Taki drobny sentyment w klimacie DoW II :)
UsuńImpressive, very impressive!
OdpowiedzUsuńThanks a lot Phil :)
UsuńTym modelem kupiłeś mnie jak paczkę żelek, kosmiczny marine w absolutnym oldschoolu, czad. I zachowałeś klimat malowania. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń