Kolejne opancerzone wcielenie furii Sigmara rusza do walki z siłami chaosu. Ciężkozbrojny rycerz wyposażony w długi miecz i wielką tarczę zasiecze w polu niejednego czciciela, plugawych, zdeprawowanych bożków otchłani. Paladyn walcząc ramię w ramię z żołnierzami imperium przepędzi barbarzyńskie, demoniczne hordy z włości Averlandu. Niech żyje Imperium, niech Sigmar obdarzy nas łaską zwycięstwa.
Genialny hełm! Chyba najbardziej podoba mi się. Piękna robota!
OdpowiedzUsuńDzięki. Bitsy Spellcrow i Ścibora pasują doskonale do sigmarines :)
UsuńBardzo ładnie pomalowany i przerobiony Stormcast ;-)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Piotr :)
Usuńświetne malowanie. Czuć odpowiednią masę tego paladyna. Kolorystyka bardzo mi odpowiada.
OdpowiedzUsuńDzięki. Wygląda na masywną bestię. W porównaniu do piechurów imperium to tytan :)
UsuńŚwietna seria :)
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńKurczę, ten też świetnie wygląda!:-)
OdpowiedzUsuńDzięki. Głowy Scibor Miniatures pasują do tych figurek wręcz doskonale. Standardowi Sigmarines kompletnie mi się nie podobają. Wszędzie mają na zbroi nawciskane pioruny. SS miało mniej piorunów na umundurowaniu w porównaniu do wojaków Sigmara ;)
Usuń