Brytyjska armata 6 funtowa zastąpiła 2 funtowe działo przeciwpancerne, które już w roku 1941 nie było w stanie z skutecznie zwalczać niemieckich czołgów średnich. Nowe działo przeszło swój chrzest bojowy w Afryce Północnej w roku 1942. Armata mogła oprócz amunicji przeciwpancernej używać również pocisków burzących, dzięki czemu alianci mogli jej używać w charakterze działa piechoty. W Afryce nowe działo przeszło pomyślnie próby ogniowe, skutecznie raziło czołgi używane przez Państwa Osi aż do momentu wprowadzenia na pole walki potężnie opancerzonych pojazdów takich jak czołgi typu "Pantera" lub "Tygrys". 6 funtówka nie była w stanie skutecznie spenetrować przedniego pancerza niemieckich, ciężkich czołgów. Mimo wszystko armata nadal była w stanie skutecznie razić niemieckie pojazdy z boków i z tyłu, tam gdzie zamontowane płyty pancerne były zdecydowanie cieńsze i wrażliwsze na ostrzał. Na licencji armaty 6 funtowej powstało amerykańskie działo 57 mm M1, które praktycznie różniło się od brytyjskiego pierwowzoru jedynie długością lufy.
Na zdjęciach armata QF - 6 Pounder z załogą złożoną z trzech Gurkhów.
Piękne malowanie, zarówno załogi jak samego działa! Przypomniało mi to, że czeka i u mnie 6 funtówka, ale dla Spadochroniarzy..
OdpowiedzUsuńDzięki Michał za komentarz . Armata 6 funtowa to wdzięczny model i raczej obowiązkowy jeżeli chodzi o tworzenie wsparcia dla Brytyjczyków :)
Usuń