Na zdjęciu książę Mahudów na grzbiecie wielbłąda. Młodemu księciu oszczędziłem tatuaży i pozostawiłem twarz zupełnie czystą. Chciałem sprawić aby kolor żółty kontrastował lekko ze skórą jeźdźca. Tatuaże mogły wprowadzić zbędny chaos w kolorystyce postaci i z nich zrezygnowałem. Włócznię Mahuda zamieniłem na stylowy falchion. Na plecach książę ma zarzuconą typową tarczę używaną przez wojowników z Dalekiego Haradu. Młody książę podąża dzielnie za ojcem by na polu walki dowieść swej wartości i zasłużyć na tatuaże, które otrzymują tylko najdzielniejsi wojownicy.
Piękny! nic dodać, nic ująć!!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńMordkę ma słodką :)
OdpowiedzUsuń:) Książę czy wielbłąd ?
UsuńFajne mordki, ludka i wielbłąda :)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie ;)
Usuń