Marcin Swojakowski wychował się na kresach wschodnich dawnej RP. Jako młody szeregowiec walczył z bolszewikami w roku 1920. Po wojnie z Rosjanami pozostał w armii polskiej. Marcin szybko awansował. Miał duży potencjał i talent dlatego przydzielono go kontrwywiadu wojskowego. Nauczył się płynnie władać jeżykiem niemieckim i rosyjskim. Przez długi czas zajmował się zwalczaniem lub neutralizowaniem nazistowskich szpiegów na polskim pograniczu. Przez krótki czas miał do czynienia z sowieckim wywiadem, który okazał się bardzo trudny do rozpracowania. W momencie wybuchu wojny Swojakowski przebywał na Pomorzu. Wraz z oddziałami polskimi ewakuował się na tereny centralnej Polski. Bronił Warszawy, którą Niemcy ostrzeliwali i bombardowali dniem i nocą. Był świadkiem klęski i kapitulacji zrujnowanej stolicy. W przebraniu niemieckiego oficera wydostał się z ruin Warszawy i przemknął przez nazistowskie posterunki. Dotarł do Rumunii, przedarł się na południe i w końcu wylądował we Francji. Dołączył do dowództwa polskiego na zachodzie. Jego znajomość i wiedza na temat technik działania niemieckiego wywiadu okazała się bezcenna. Swojakowski pomagał ewakuować polskich żołnierzy z upadającej pod ciosami Niemców Francji. Marcin dotarł do Anglii i tam dołączył do specjalnego projektu, który miał na celu powołanie oddziału polskich komandosów, którzy mieli szerzyć dywersję na tyłach wroga. Osobiście dał radę z rekrutować kilku ciekawych kandydatów na komandosów. Agent wywiadu o pseudonimie "Roland" przekazał Armii Krajowej informacje o nowym zagrożeniu ze strony Niemców. Hitler powołał specjalną dywizję SS nazwaną "Heilige Legion". Nowa Paranormalna Dywizja SS otrzymała szerokie wsparcie techniczne i materialne od samego wodza III Rzeszy. Hitler wierzył, że nowe technologie oraz tajny projekt "Auferstehung" pozwoli Niemcom ostatecznie wygrać wojnę. Gdy zachodni alianci dowiedzieli się o niemieckim sekretnym projekcie od razu zaczęli działać. Wszystkie tropy i informacje związane z aktywnością Hansa Krugera oraz jego "Heilige Legion" prowadziły na tereny okupowanej południowej Polski. Marcin Swojakowi dostał zadanie skompletowania elitarnego oddziału, który miał zbadać górski rejon znajdujący się w okolicach Zamku Książ. Na domiar złego dokumentacja zdobyta przez szpiegów wskazywała, że w polskich górach Niemcy tworzą gigantyczną, podziemną infrastrukturę połączoną ze sobą siecią korytarzy. W jednym z meldunków była informacja, że podczas prowadzenia głębokich odwiertów Niemcy natrafili na nowy minerał. Swojakowski zaczął działać. Przedostał się do ojczyzny i przyjął pseudonim "Wilk". Za zgodą głównej komendy Armii Krajowej utworzył sekcję do zadań specjalnych "Jastrząb". Wraz z żołnierzami przedarł się na południe Polski i zaczął realizować tajne zadanie.
Ma klimat rodem z www.1939.com.pl :-)
OdpowiedzUsuńFakt. Ma futurystyczny noktowizor, szkopską czapę i thompsona w ręku. Pasuje do klimatu www.1939.com :)
UsuńExtra model! I super głowa- najlepiej oddaje charakter tej alternatywnej historii:)
OdpowiedzUsuńGłowę pożyczyłem z figurek SOTTR West Winda. Podprowadziłem ja snajperowi. Do figurki z thompsonem pasowała jak ulał.
Usuń