Za głębokim morzem zbrodniarze wygnani z wielkiego kontynentu podnoszą się z kolan tworząc nowe królestwo. Ci co oddali swe dusze upadłemu skrzydlatemu bóstwu zostali pokonani i zmuszeni do podróży w poszukiwaniu nowego domu. Zimny ocean nie był dla zdrajców przychylny i wielu z nich na wieki spoczęło w jego głębinach. Z wielkiej armady, którą wyklęte elfy opuszczały królestwo jedynie kilka statków zdołało dobić do archipelagu pokrytego bujną dżunglą. Ci którzy ocaleli musieli zmierzyć się z nową rzeczywistością i nieznanym dotąd wrogiem. Prymitywna, ale bardzo silna rasa jaszczuroludzi władała pięknymi, malowniczymi wyspami, do których przybiły statki wygnańców. Na przybyszy nie czekało nic więcej niż nowa wojna, którą musieli wygrać by przetrwać. Przetrwanie oznaczało szansę na dokonanie bezlitosnej zemsty na tych, którzy ich upokorzyli i wygnali z rodzinnych stron. Serca uciekinierów z każdym dniem deprawowały się coraz bardziej pogrążając całą społeczność w odmętach szaleństwa i nienawiści. A ich straszliwy, skrzydlaty bóg żądał od nich morza krwi w zamian za swą łaskę. Więc walczyli, nienawidzili i ginęli ku uciesze swego mrocznego pana....
Ciekawy model, wręcz dość egzotyczny jak na Dark Elfa. No i malowanie podobnie jak u mnie mało ortodoksyjne :-)
OdpowiedzUsuńTo jeden z dark Elfów Mirlitona. Model kompletnie nie pasuje przynajmniej dla mnie do ciemnej, mrocznej kolorystyki. Przypomina mi z wyglądu francuskiego szlachcica, bawidamka na nietypowym wierzchowcu. Dlatego też zastosowałem połączenie jasnych barw (niebieski, szary, biel, żółty i brąz). Wszystkie razem dobrze się ze sobą komponują i łagodzą drapieżność jeźdźca. Za to maska skrywa prawdziwe oblicze i naturę Elfa..
UsuńMalowanie, mim iż nie mroczne, wygląda super! Podoba mi się arlekinowy charakter elfa! Chyba muszę go mieć :))))
OdpowiedzUsuńDzięki Michał. Dawno temu kupiłem 6 mrocznych elfów Mirlitona. Ten czekał na pomalowanie ponad rok i wreszcie dałem radę go skończyć. Następni w kolejce do malowania będę sztandarowy i muzyk.
UsuńTeż są tacy klimatyczni? Czy tylko książę pozwolił sobie na nutkę szaleństwa??:)
UsuńCała zgraja została wyrzeźbiona w podobnym klimacie więc nutka szaleństwa nie minie żadnego z nich :)
UsuńWyśmienite czyste malowanie ! Też mi się podoba ta jokerowa maska elfa. Model ma klimat.
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
Usuń