Na zdjęciach Baron Darius Adler i zarazem zapalczywy kapłan mrocznego kultu oddającego cześć pokrętnemu, kapryśnemu bogu zdrady i splugawienia. Darius miał zostać spadkobiercą bogatej cieszącej się spokojem i dostatkiem królewskiej prowincji "Południowe Andorian". Centralnym punktem domeny było warowne miasto zwane "Zamkiem Czarnych Kruków". Nazwa pochodziła od "Wzgórza Kruków", na którym powstał pierwszy element osady, umocniona twierdza. Ród Adlerów od zawsze zarządzał prowincją w imieniu władców "Złotej dynastii" Sindreil. Pradziad Dariusa wielki wojownik i zarządca Baron Rekan Adler zainwestował pieniądze w wydobycie srebra, górskich kryształów, produkcję wina oraz wełny. Inwestycje były strzałem w dziesiątkę i zapoczątkowały szybki rozwój miasta oraz ziem przyległych do prowincji. Dobrobyt panujący w Południowym Andorian przyczynił się do krwawej i dewastującej wojny z potężnym Imperium Elfów. Wojna zakończyła się zrujnowaniem rozkwitającej prowincji. Na szczęście dla rodu Adlerów wojska królewskie przybyły z odsieczą i przerwały oblężenie miasta. Legiony Elfów w wyniku interwencji zostały przepędzone. Nie zmienia to faktu, że ojciec Dariusa Rademund Adler prosił króla o pomoc kilkanaście miesięcy wcześniej i nie uzyskał w tym czasie żadnego realnego wsparcia. Zaufanie do "Złotej Dynastii" w rodzie Adlerów zachwiało się w posadach jednak do zdrady ze strony Rademunda nie doszło. Pierworodny syn wielkorządcy młody Darius był innego zdania. Młodzieniec był oburzony i wściekły na destrukcję jaką ujrzał w czasie wojny. Obwiniał o to jednoznacznie króla. Darius od urodzenia nie nadawał się na wojownika. Charakteryzowała go inteligencja, zdolność szybkiej adaptacji wiedzy jednak w oczach ojca nie spełniał wymagań stawianych przed silnym władcą. Ojciec nie wierzył w syna i widząc, że jego pierworodny nie będzie nigdy dzierżył pewnie miecza powierzył tron "Wieży Kruków" młodszemu synowi Albertowi. Darius zapałał wielką wściekłością do zdradzieckiego ojca, króla oraz wyznawanych przez władze królestwa bogów. Darius zaczął szukać dla siebie alternatywy. Zaczytywał się w pradawnych zakazanych traktatach i tym samym odsuwał się po cichu od zasad oraz wiary swych ojców. W końcu zdecydował się na opuszczenie stolicy. Zaadaptował podupadłą górską twierdzą o nazwie "Lodowa łza" do swych celów. Andorian powoli stawała na nogi z powojennego pogorzeliska, którym w czasie wojny się niestety stała. Albert starał się uruchomić przede wszystkim dochodowe kopalnie. W tym czasie Darius uczył się zakazanych rytuałów i zaklęć. Szukał dla siebie spełnienia w nienawiści, która niczym kłębowisko węży siedziała w jego umyśle. Zaczynał postrzegać świat w inny, wykrzywiony sposób. Pewnej nocy podczas okrutnej śnieżycy zawitał do bram "Lodowej Łzy" tajemniczy wędrowiec. Darius jeszcze nie wiedział jak bardzo to spotkanie wpłynie na jego dalsze losy.
Gorgeous! I can hear from France his magical incantations! Love your job on the green colors...
OdpowiedzUsuńThanks a lot Phil :)
UsuńFajny konus, podoba mi się dobór kolorów. Co to są kroniki erath?
OdpowiedzUsuńDzięki maniex. Erath to świat, w którym umieściłem kilka dawnych opowiadań. Zaniedbałem go trochę. Od tego roku będę powoli go odkurzać.
UsuńSuper pomalowany kapłan!
OdpowiedzUsuńA co to za figurka? Można ją jakoś kupić, czy to Twoja konwersja?
OdpowiedzUsuńTo Alcibialdes z zesatwu Crusader miniatures - CCF001 - Adventurers I. Można go kupić w Battle Models.
Usuń