Na zdjęciu pierwszy z dwóch okrutnych Ghastów nawiedzających okolice miasteczka Brimstone. Gdy wygłodzony Ghast opuszcza swoje legowisko w poszukiwaniu pożywienia, to żaden człowiek nie ma prawa czuć się bezpiecznie. Potwory zazwyczaj konsumują schwytane ofiary żywcem. Ciało i kości rozszarpują za pomocą długich zakończonych ostrymi pazurami łap oraz mocarnych szczęk. Awanturniku jeżeli wpadniesz w ręce Ghasta to możesz być pewien, że właśnie ten dzień jest twoim ostatnim dniem...
Fantastycznie pomalowany Ghast! Bardzo fajnie wyszła skóra!
OdpowiedzUsuńDzięki Michał. Jeszcze mam takiego drugiego przyjemniaczka do pomalowania :)
UsuńBeautiful face!
OdpowiedzUsuńHe is a very handsome monster and he don't bite. Trust me :)
UsuńCudownie zaplata się rzeźba mięśni na ramionkach i udach tego potworka, klimatyczny taki trochę przypomina coś co zabijałem w ostatnim Wiedźminie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzięki kolego. Potworek jest rzeczywiście charakterystyczny, trochę dziwny, ale za to ciekawie umięśniony. Dziwoląg z niego trochę ;)
UsuńAle ciekawy potworek, do tego bardzo ładnie pomalowany!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki :)
UsuńSuper malowanie. No i zdjęcia wydają się lepiej robione (nowy aparat?) albo po prostu wystarczyło zmienić tło ? Jest zdecydowanie lepiej !
OdpowiedzUsuńDzięki :) Aparat ten sam. Może niedokończone tło pomogło. Od zawsze mam problem z ustawieniem światła podczas robienia zdjęć.
Usuń