Cios w korpus. Defensywa. Blok. Błysk ostrza. Świst powietrza. Cięcie skierowane w głowę. Błysk klingi. Odgłos przecinanego ciała, ścięgien i kości. Krew na ostrzu. Pozbawiony głowy przeciwnik osuwa się na ziemię. Lord Dowódca wyciera rąbkiem płaszcza czerwoną posokę z długiego, oburęcznego miecza. Przeszukuje ciało pokonanego wroga. Nie znajduje nic ciekawego. Podnosi się i idzie dalej zaciskając dłonie na rękojeści miecza. Co za parszywy dzień - pomyślał. Doggerfeld znów wplątał mnie w nową intrygę. Wiedziałem, żeby nie czytać wiadomości od tego szaleńca. Te przeklęte ruiny roją się od nieumarłych, a Kalvin zapadł się pod ziemię. Seth tylko westchnął, gdy wyrosły przed nim dwa szkaradne cielska z zaplutymi i okrutnie zdeformowanymi mordami. Trupojady. Ghule. Niech cię Kalvin ty zapluty synu starej kurtyzany. Robi się tutaj coraz ciekawiej - powiedział do siebie zirytowany. Rycerz. przyjął pozycję obronną. Pierwszy Ghoul ze wściekłym rykiem rzucił się w jego stronę. Szermierz wyprowadził celne cięcie. Prawa ręka i lewa noga szkarady bardzo gwałtownie odłączyły się od korpusu. Wielce zdziwiony ghoul upadł tuż pod stopami wojownika. Przez chwilę próbował dosięgnąć przeciwnika machając nieskutecznie uzbrojonym w pazury łapskiem. Rycerz błyskawicznie odrąbał mu łeb. W tym czasie drugi stwór szykował się do skoku. Jednak nie zdążył wybić się w powietrze. Powstrzymała go srebrna kula, która trafiła w jego potylicę, po czym wydrążyła krwawy tunel w czaszce by wydostać się na zewnątrz lewym oczodołem. Ranna bestia trzymając się za twarz w dziki sposób wiła się na posadzce. W tym momencie Seth zobaczył w korytarzu niewyraźny kontur swego starego przyjaciela, sławnego awanturnika i ekscentrycznego szaleńca Kalvina Doggerfelda...
Nooo Panie, klasa! Fajnie kontrastuje krew na ostrzu, dodaje klimatu :)
OdpowiedzUsuńNo dzięki Panie kolego :)
UsuńDYnamic and very nicely done!
OdpowiedzUsuńThanks a lot friend :)
UsuńFajną mna pozę. Imperium zawsze na propsie :-)
OdpowiedzUsuńNiech żyje imperium ;)
UsuńFantastyczna miniatura. Niezmiernie mi się zbroja podoba!
OdpowiedzUsuńFigurka jest fajna. Idealna na dowódcę regimentów z Averlandu :)
UsuńNo świetna rzeźba. Ja bym trochę kriwstej krwi dodał na miecz albo jakiegoś "efectu dla soczystości" :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Krew maźnięta na mieczu jest mokra. Pociągnąłem ją water effect.
UsuńCzyściutko i klimatycznie =) Świetna robota!
OdpowiedzUsuń