Oto drobny przerywnik pomiędzy malowaniem 20 i 28 mm figurek. Trzeci z niemieckich snajperów Zvezdy w skali 1:35 został wreszcie pomalowany. Efekt niedzielnego paćkania uwieczniłem na poniższych fotkach.
Malowanie figurek fantasy, modeli historycznych, Sci-Fi. Krótkie opowiadania oraz recenzje
Bardzo dobra praca! Z ciekawości to cokół z czego jest zrobiony ? Jakie drewno? Albo fornir?
OdpowiedzUsuńDzięki :) Drewniana kantówka + solidna okleina samoprzylepna. Mam zamiar zakupić fornir.
UsuńWyszedł fantastycznie. Bardzo lubie modele w tej skali :)
OdpowiedzUsuńDzięki Michał :) Rzadko sięgam po tę skalę, ale mam w niej trochę modeli. Jak w przyszłości złapię więcej wolnego czasu to skuszę się na poskładanie 88 mm z załoga i motocyklem w 1:35.
UsuńWyszedł zawodowo, tym bardziej, że 28 mm odzwyczaja od malowania modeli większych skal (bym nawet rzekł manieruje). I jak zaczynałem od modeli Dragona tak wrócić już do takiego "dużego" malowania by mi się nie chciało. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki. Skala 1:35 jest zdecydowanie dla mnie obca. Pomalowałem kilka większych figurek w tej skali, ale powoli ogarniam jak do nich podejść. Mam nadzieję, że następne postacie w tej skali będą lepiej wyglądały.
UsuńBardzo miodzio! Podoba mi się podstawka, wyszło takie fajne hmmm runo leśne :)
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowo Piotr :)
Usuń