Translate

wtorek, 22 sierpnia 2017

Indiana Jones - "Sword of the sinner"

Herod Antypas tetrarcha Galilei i Perei okupowanej przez Rzym wyprawił wielką ucztę dla możnych na część swoich urodzin. Na sutej uczcie pojawiło się wielu znamienitych wodzów, możnych oraz miejscowych oficjeli. Razem z Herodem ucztowała również Herodiada jego kochanka, która była jednocześnie jego bratową. Mężem grzesznicy był bowiem Herod Filip. Podczas biesiady dla Antypasa zatańczyła córka Herodiady Salome. Tańcząca dziewczyna urzekła tetrarchę swymi wdziękami i ten poprzysiągł przy wszystkich gościach, że spełni każde wypowiedziane przez nią życzenie. Salome poradziła się matki, a ta kazała jej sobie zażyczyć odciętej głowy Jana Chrzciciela. Głowa miała być dostarczona w misie. Herod nie chciał zabijać uwięzionego w lochach świętego męża, bo obawiał się buntu ze strony ludu. Jednak złożył przy wszystkich przysięgę i musiał ją wypełnić. Tak więc prorok został zamordowany przez siepaczy Heroda. Odcięta głowa Jana Chrzciciela została podana Salome w misie. Herodiada triumfowała, bo wreszcie pozbyła się sprawiedliwego, który w surowy sposób piętnował wśród mieszkańców Galilei jej kazirodczy związek z Herodem Antypasem. 

Być może życzenie Herodiady było tak naprawdę doskonałym wybiegiem przebiegłego Antypasa, który w razie niezadowolenia miejscowej ludności winą za śmierć popularnego i szanowanego Jana Chrzciciela mógł obarczyć swą nałożnicę.    

Miecz, którym ścięto głowę proroka został skażony grzechem. Ten, kto wszedł w jego posiadanie popadał w obłęd. Dotknięty szaleństwem człek umierał pod ciężarem winy, którą zbrukane było ostrze. Kara niebios za przelaną owym mieczem niewinną krew była nieuchronna i dotykała każdego, kto dobył miecza by zadać cios. Herod był przebiegły. Zauważył co się dzieje z kolejnymi katami, którzy władali przeklętym mieczem. Kazał więc zbudować skarbiec, w którym ukrył niezliczone bogactwa, relikwie oraz pradawne artefakty. Położenie skarbca było owiane tajemnicą, a kluczem otwierającym zamek było właśnie owe feralne ostrze. W skarbcu miała znajdować się głowa egipskiego boga Ozyrysa.    

W trakcie walki o władzę i zbrojnych niepokojów w Galilei, miecz zaginął. Po wygnaniu Heroda Antypasa szukał go jego następca Herod Agryppa. Poszukiwania jednak okazały nieskuteczne. Podobno w czasach średniowiecza w zapisach krzyżowców przewinął się temat opętanego przez diabła miecza, który mącił w ludzkich umysłach. Należy wspomnieć, że żródła podawały, że ów miecz był niezniszczalny. Nie można było go w żaden sposób złamać, przetopić czy chociażby stępić. Broń została powierzona pobożnemu opiekunowi, który miał ją ukryć przed ludzkim wzrokiem po wsze czasy. 

Indiana Jones słynny amerykański archeolog i poszukiwać mitycznych przedmiotów badając dziennik niemieckiego krzyżowca Ulricha von Brandta wpadł na trop, który mógł prowadzić do miejsca spoczynku ostatniego posiadacza skażonej grzechem klingi. Nowa, niebezpieczna przygoda związana z głową Ozyrysa, przeklętym mieczem i skarbcem Heroda Antypasa rozpoczęła się na dobre. Indiana nie mógł odpuścić takiej imprezy, ale nie wiedział, że w tajemnicy grupa niemieckich archeologów związanych bezpośrednio z Heindrichem Himmlerem szykowała się do przeprowadzenia wykopalisk na terenie Palestyny.      















niedziela, 20 sierpnia 2017

WW II Art of War: British Vickers HMG Team - Zvezda 1:72

Pierścień okrążenia zamykał się. Grupa zwiadowców milczała. Niemieckie działa cyklicznie ostrzeliwały pozycje Brytyjczyków. Na flance sypała się francuska obrona.Sytuacja stawała się dramatyczna. Ciężarówki stały ukryte pod plandekami przed oczyma niemieckich lotników. Dowództwo zaobserwowało, że niebo staje się wolne od nazistowskich maszyn. Walki intensyfikowały się w innym rejonie frontu. Przynajmniej to była dobra informacja. Załoga karabinu maszynowego oczekiwała nadejścia niemieckiej piechoty. Odparli wczoraj jeden atak wermachtu, ale amunicja zaczynała się kończyć. Zostało im do dyspozycji jedynie kilka pudeł z taśmami do  niezawodnego jak dotąd Vickersa. Za linią drzew obserwator z pobliskiego okopu  zasygnalizował ruch. Karabin maszynowy został skierowany w sugerowaną stronę. Zaczęło się. Względną ciszę przeszył świst kul wylatujących z karabinów Kar98. Dwóch Niemców, osłanianych przez kolegów próbowało podciągnąć przed linię drzew MG34. Vickers zaczął klekotać. Podziurawieni niemieccy żołnierze padli w konwulsjach na ziemię. Z zagajnika ruszyła w stronę angielskich pozycji piechota. Za plecami ubranych w szare mundury hitlerowców krzątał się oficer wydając głośno rozkazy. Wymiana ognia była niekorzystna dla szwabów. Ukryci w okopach Tommies zadawali nazistom z każdą minutą coraz większe starty. Niemcy zostali przygwożdżeni do gleby. Strzelanina ucichła do momentu podprowadzenia przez Niemców działek wsparcia piechoty. Podczas strzelaniny obsługa dział namierzyła okopy oraz gniazda ckm. Po chwili celny i morderczy ogień zasypał linie brytyjskie. Nowa fala Niemców wyłoniła się z lasku. tym razem szli ostrożnie pod akompaniamentem sześciu armat plujących co chwilę, bez wytchnienia śmiercionośnym żelazem. Trwała zacięta wymiana ognia. I wtedy nad głowami walczących pojawiły się samoloty RAF-u. Bombowce pod osłoną kilku myśliwców kierowały się za linię drzew w miejsce, z którego ostrzał prowadziła niemiecka, ciężka, polowa artyleria. Kilka myśliwskich maszyn zauważyło walkę i wyłamało się z głównego szyku. Samoloty leciały nisko nad polem bitwy zionąć huraganowym ogniem z działek wprost w stronę zdezorientowanych nazistów. W tym momencie Brytyjczycy zaczęli głośno gwizdać i wiwatować. Moment euforii szybko minął. Vickers zaklekotał śmiercionośną i jedyną uwerturę jaką znał. Hitlerowcy zaczęli szybki odwrót za linię drzew. Myśliwce nadleciały raz jeszcze, pokrywając ziemię pod sobą rozbryzgami setek kul. W tym samym czasie kilka kilometrów dalej za linią gęstego lasu słychać było potężne eksplozje bomb lotniczych. Niemieckie działa wreszcie przestały ujadać i na dobre zamilkły. Nastała długo oczekiwana cisza....
                         









sobota, 19 sierpnia 2017

WW II Art of War: British Recon Team - Zvezda 1:72

Zwiadowcy przemierzali gęsty las. Niedaleko znajdowały się niemieckie pozycje i działa polowe, które od kilkunastu godzin skutecznym ogniem paraliżowały wszelkie działania Brytyjczyków. Batalion musiał się wycofać zanim nadciągną niemieckie czołgi. Ta bitwa i tak była już przegrana, jak zresztą kilka wcześniejszych. Morale żołnierzy podupadło. Wielu z nich myślało jedynie o powrocie na wyspy w jednym kawałku. Sztab był przerażony, łatwością z jaką niemiecka maszyna wojenna wgniatała w ziemię wojska, którymi dowodzili. Jedyną szansą na ucieczkę z zamykającego się pierścienia okrążenia było zniszczenie dział i szybka ewakuacja pobliską szosą w kierunku Dunkierki. Samoloty RAF-u nie były w stanie przeprowadzić skutecznego zwiadu, bo niemieckie myśliwce niepodzielnie panowały w powietrzu. Problem stanowiła lewa flanka, na której walczyli Francuzi, bo mogła pęknąć w każdej chwili pod naporem niemieckiej piechoty. Tak wiec, niewielka grupa ochotników ruszyła w leśne ostępy by odnaleźć baterie dział przeciwnika i podać dowództwu namiary. Oficerowie byli gotowi wezwać lotnictwo w celu wykonania precyzyjnego i szybkiego rajdu. Takie działanie  powinno rozwiązać problem. Jeszcze istniała szansa, żeby bez znacznych strat opuścić zajmowane pozycje i szybko dotrzeć na plaże leżące nad kanałem La Manche. Dunkierka nie była tak daleko....         
   









środa, 16 sierpnia 2017

Warhammer Fantasy Battle: Averland Handgunners

Szybko formować dwuszereg. Od frontu nadchodzi barbarzyńska hołota. Weźcie ich na cel. Tam z lewej jest ich herszt bandy. Gavin! Słyszysz mnie! Do diabła chłopcze celuj tam gdzie ci pokazuję. Odstrzel tą brudną kanalię z tej swojej długiej flinty. Kevin! A ty przejdź z działkiem na prawą flankę. Ruszaj się chyżo. Osłaniaj chorągiew i skrzydło naszej formacji. Frederyk ! Psie jeden przestań fałszować na tym przeklętym flecie. Weź w garść karabin od Gregora człowieku i osłaniaj flankę razem z Kevinem. Uwaga! Te brudne świnie są już w zasięgu. Panowie! Za imperium! Za Sigmara! Cel! Pal!!!   









czwartek, 10 sierpnia 2017

Uwiedziony przez kurtyzanę / Seduced by a courtesan - 28 mm

Sierżant Uther zgodnie z przyjętym harmonogramem zajęć wyruszył na nocny patrol wraz ze swoim zaufanym przybocznym. Zwykle podczas nocnych spacerów dzielny podoficer straży miejskiej unikał mrocznych zaułków i dzielnic pełnych nędzy. Nocą z wielką przyjemnością przechadzał się po szerokim, doskonale oświetlonym i bardzo gwarnym, głównym bulwarze. Właśnie na nim koncentrowało się nocne życie mieszkańców. Wreszcie dotarł do miejskiej bramy i przemknął chyłkiem przez wrota starając się nie skupiać na sobie uwagi wartowników. Tej nocy pragnął wstąpić do swojego ulubionego zajazdu o nazwie "Czerwony kogut". Uther nie należał do wstrzemięźliwych mężczyzn i zwykle w trakcie nocnych patroli szukał dodatkowych atrakcji. Zawsze miał przy sobie sakiewkę z kilkoma miedziakami by zapłacić za usługi serwowane przez panie lekkich obyczajów. Jak miał zły humor to wcale nie płacił nocnym damom, a jedynie groził pobiciem lub trwałym okaleczeniem. Wśród prostytutek krążyły na jego temat niezwykle złe opinie. Nie ma co owijać w bawełnę Uther Boris Horth był pierwszej wody kanalią i elementarnym przykładem typa spod ciemnej gwiazdy. Tej nocy sierżant miał szczęście, bo natknął się na prawdziwą ślicznotkę. Nieznajoma, która przedstawiła się jako Natasha, wyszeptała mu do ucha kilka słodkich słów i namówiła na małe co nieco w pobliskim zagajniku. Uther czekał właśnie na taką okazję. Oblizał lubieżnie usta i wyszczerzył krzywe zęby w złowieszczym, jowialnym uśmiechu. Podrapał się po łysinie, która była niechlubną ozdobą jego nieproporcjonalnie, wielkiej głowy po czym ruszył krok w krok za dziewką prosto w mrok brzozowego lasku. Maszerując w głąb zagajnika patrzył na nią pożądliwie. Piękna to zdecydowanie za słabe słowo, by opisać figurę i wdzięk zapoznanej pod zajazdem kurtyzany. Mężczyzna miał zamiar niczym dziki zwierz rzucić się na kobietę, za którą podążał. Z trudem trzymał w cuglach swe nikczemne żądze. Tymczasem Edmund z kuflem piwa w ręku czekał na swego dowódcę pod zajazdem. Minęła godzina a parszywego Uthera jak nie było , tak nie ma. Przyboczny założył, że jego szef dobrze się zabawia z pięknym dziewczęciem. Jednak po dłuższej chwili, głębszego zastanowienia, zdecydował, że pójdzie do lasku żeby sprawdzić czy Uther ma się dobrze. Napiął kuszę i skradając się wśród wysokich traw cichaczem przekroczył granicę niewielkiego zagajnika....               
















poniedziałek, 7 sierpnia 2017

Chorągiew Husarii / Polish winged hussars Zvezda 20 mm

Na zdjęciach pomalowana w całości chorągiew husarii, która właśnie rusza do boju. Zvezda wydała całkiem niezły zestaw przedstawiający ciężkozbrojną polską jazdę. Figurki prezentują się dobrze. Postacie są wykonane z dbałością o szczegóły. Jednak rzeźba figurek nie jest według mnie w wystarczająco wyraźna. To wina dziwnego tworzywa, z którego Rosjanie odlewają swoje produkty. Nie jest to porządny plastik, do którego przyzwyczaiłem, się malując figurki wydane przez Italeri. Za jakiś czas planuję sięgnąć po pudełko husarii wydanej przez firmę Orion. Chętnie porównam jakość wykonania oba zestawów. W każdym razie wygląd husarii wydanej przez Rosjan możecie ocenić oglądając załączone do postu zdjęcia.         





niedziela, 6 sierpnia 2017

WWII US Infantry - Italeri - 20 mm

Na zdjęciach oddział piechoty USA z okresu II wojny światowej. Produkt został wydany przez Italeri i według mnie jest świetny. jest to bardzo dobry zestaw wykonany z solidnego, twardego plastiku. Figurki rewelacyjne odlane, brak nadlewek. Niektóre postacie mają defekty w rzeźbie, ale nie wpływają one na obniżenie jakości zestawu jako całości. Z czystym sumieniem mogę polecić ten produkt wszystkim zainteresowanym piechotą amerykańską walczącą na frontach II wojny światowej.