"Cichy" jest jednym z najlepszych zwiadowców jakimi w czasie wojny dysponowała Armia Krajowa. Piotrek przed wojną służył w grupie rozpoznania pułku piechoty. Walczył z Niemcami aż do kapitulacji. Nie dał rady przebić się do Rumunii. Przed Niemcami uciekł na wschód i doświadczył radzieckiej gościnności. Był torturowany i męczony przez sowieckich specjalistów od pozyskiwania informacji. Tutaj również miał nieprzyjemność osobiście poznać nieludzkiego generała armii czerwonej Dimitra Suvorova. Suvorov rozkazał przewieść polskich jeńców do swojego laboratorium w głąb Związku Radzieckiego. Na szczęście w trakcie podróży jeńcy zostali uratowani przez niedobitki oddziału polskiej kawalerii. Piotr wrócił na tereny okupowane przez Niemców i wraz z towarzyszami dołączył do ruchu oporu. W szeregach Armii Krajowej wykonywał zadania specjalne. Przenikał do okupowanych miast, gdzie odbierał informacje od miejscowych agentów Armii Krajowej. Przeprowadzał egzekucje na niemieckich oprawcach i miejscowych zdrajcach. Przygotowywał zasadzki na hitlerowskie wojska oraz transporty przewożące na front amunicję i zaopatrzenie. "Cichy" do perfekcji opanował walkę pistoletami maszynowymi, bronią krótką oraz białą. Marcin Swojakowski widział w akcji "Cichego" i doceniając jego nietuzinkowe umiejętności przekonał go do wstąpienia w szeregi właśnie tworzonej sekcji specjalnej. Na wniosek kapitana Marcina Swojakowskiego naczelne dowództwo wyraziło zgodę by podporucznik Piotr Wawrzyniec dołączył do oddziału do zadań specjalnych "Jastrząb". Piotr nawet nie przypuszczał, że w niedalekiej przyszłości będzie zmuszony stanąć ponownie oko w oku z diabolicznym sowieckim katem Dimitrem Suvorovem.
Wspaniała figurka, piękne malowanie i super klimat!
OdpowiedzUsuńDzięki Michał :)
Usuń