Na zdjęciu figurka Hasslefree przedstawiająca atakującą elfkę. Dziewczyna wybija się z pnia drzewa i wykonuje finezyjny zamach. Jeżeli cięcie było udane to jej przeciwnik prawdopodobnie stracił głowę. Malując tą śliczną figurkę pomyślałem o Tauriel z Hobbita. Zrobiłem elfce rude włosy i strój pomalowałem w odcieniach brązu tak aby nie rzucał się za bardzo w oczy. Cóż można rzec o samej figurce. Jak zawsze Hasslefree wykonało doskonała robotę. Rzeźba i poza figurki jest moim zdaniem świetna. Rozmiar figurki doskonale pasuje do systemu bitewnego Lord of the Rings.
Szczerze mówiąc- bardziej mi się podoba niż nowe modele WE od GW :)
OdpowiedzUsuńHasslefree są super. Szczerze polecam. Nowe modele GW nie są za fajne. Dodatkowo ich cena jest po prostu kosmiczna. Osobiście wolę metalowe figurki od żywicznych.
Usuń