Powoli tworzę trzech najemnych wojowników uzbrojonych w wielkie oburęczne miecze. Figurki powstają w oparciu o niezbyt ciekawą piechotę elfów wykonaną przez firmę West Wind. Brutalnie i bez wahania pozbawiłem elfów oryginalnych, brzydkich głów. Odcięte głowy zastąpiłem facjatami średniowiecznych piechurów, które zapożyczyłem z pudełka Fireforga. Zarzuciłem najemnikom na grzbiet futra. Każdemu z nich dodałem w miarę możliwości zróżnicowane gadżety (miecze jednoręczne, kusze, tarcze). Co prawda nie skończyłem jeszcze w 100 % pracy nad widocznymi na zdjęciu figurkami, ale mam nadzieję, że znajdę czas i za parę dni umieszczę pomalowanych najemników na blogu.
Etap I - Figurki pokryte pierwszą warstwą masy modelarskiej
Zapowiada się kozacko! mnie naszło na zrobienie armii High Elfów... ale to za miesiąc, półtora, może dwa ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że po pomalowaniu figurki wyjdą przyzwoicie. To rzeźbienie to czysta amatorka, ale nie mogłem znieść wyglądu tych figurek w oryginale :)
UsuńCzekam z niecierpliwością na efekt finalny:)
UsuńBardzo fajne futro :)
OdpowiedzUsuńDzięki. Wiem, wyglądają jak miśki z Laponii Może dziś uda mi się chociaż jednego z nich pomalować :)
OdpowiedzUsuń