Na zdjęciach czołgi należące do eksperymentalnej grupy pancernej Waffen SS. Brunon Swartzmaier legendarny dowódca wojsk pancernych siedzi dumnie w najnowszym osiągnięciu III Rzeszy prototypie super ciężkiego czołgu E-100. Brunon zdołał wydostać się z piekła Falaise jednak okupił ten heroiczny czyn straszliwym poparzeniem ciała a przede wszystkim twarzy. Teraz posępny SS-man wrzeszcząc z wieży potężnego czołgu obiecuje swym ludziom ostateczne zwycięstwo nazistowskich Niemiec nad każdym wrogiem, na każdym froncie gdzie walczy niemiecki żołnierz. Tym razem alianci i sowieci nie będą mieli nic do powiedzenia. Podwójne działa 88 mm zamontowane w wieży niemieckiego cudu techniki zmiażdżą z łatwością każdy nawet najcięższy wrogi pojazd. Czołg można również wyposażyć w wieżę zaopatrzoną w super ciężkie działo 150 mm, którym w proch można obracać miasta oraz wszelkie punkty oporu. E - 100 jest chroniony przez przezbrojone flak pantery, którymi dowodzi Adam Bessler. Bessler dba w dzień i w nocy, aby żaden aliancki samolot nie zdołał zbliżyć się do monumentalnego pancernego tytana. Jego szybkostrzelne flak pantery sieją prawdziwe spustoszenie z bardzo dużego dystansu niosąc śmierć pilotom i czołgistom wrogich jednostek. Ulepszone Flak Pantery bez problemu neutralizują średnie i ciężkie czołgi aliantów celnymi seriami z samopowtarzalnych, szybkostrzelnych, podwójnych, bliźniaczych dział. Teraz maszyny Eksperymentalnej grupy pancernej Waffen SS doskonale zamaskowane na skraju lasu czekają na sygnał od obserwatorów by z zaskoczenia rozstrzelać aliancką kolumnę pancerną, która śmie mknąć w kierunku ich ukochanego Vaterlandu.
Genialny pomysł i genialne wykonanie! Super kamo ci wyszło!
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :) Forged in battle oferuje fajne historyczne modele z drugiej wojny oraz takie lekko alternatywne. E-100 z dwoma działami jest genialny przypomina mi czołgi typu Mammoth ze starego, wspaniałego, komputerowego C&C.
UsuńHell yeah! Gdzie Ty to wszystko mieścisz???
OdpowiedzUsuńCzęściowo w całkiem pojemnej szafie z wieloma pułkami, które pękają w szwach :)
UsuńEksperyment się powiódł. Świetna praca.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Przez cztery dni zmagałem się z malowaniem tych czołgów.
Usuń