Przedstawiam okrutnego i przebiegłego kapitana Orków z Gundabad. Zmieniłem metalowej figurce kapitana orków z mordoru głowę i broń. Groźny szary ork wznosi okrzyk bojowy i wzywa wojowników do walki. Szabla orka jest cała umazana świeżą krwią. Najwyraźniej kapitan orków zdołał zwyciężyć w pojedynku pechowego krasnoluda lub człowieka z północy. Chciałbym wykonać całą armię orków z Gundabadu. Ten cel mam zamiar sukcesywnie realizować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz