Bill odejdź od mojego konia. Łapy trzymaj przy sobie. Nikt nie opuszcza Brimstone. Wracaj do saloonu i walnij sobie whiskey. Niestety Bill nie posłuchał, próbował sięgnąć po broń. Był szybki, ale Lucy była jeszcze szybsza. Padał jeden strzał. Ciało koniokrada Billa Crosbego rzucono na pożarcie pustynnej faunie oraz innym stworom, które dręczyły ostatnimi czasy miasteczko. Najgorszy był fakt, że miejski medyk pomylił się ze stwierdzeniu zgonu. Bill ciągle żył gdy potworne dusiciele objęły go mackami i miażdżąc ciało zajęły się konsumpcją.
The law is well represented, nice figure and great paint job!
OdpowiedzUsuńThanks a lot Phil :) She could arrest you if you broke a wild west law :)
UsuńFantastyczny model i miodzio malowanie!
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Michał :)
Usuń